Oświadczenie Związku Syndykalistów Polski - sekcja Warszawa w sprawie sytuacji w warszawskim samorządzie.
Trwa wojna na górze. Politycy Platformy Obywatelskiej wykorzystują wszystkie znane sobie sztuczki, by utwierdzić się u władzy, a ich przeciwnicy polityczni z Prawa i Sprawiedliwości i Praskiej Wspólnoty Samorządowej nie zajmują się niczym innym, jak walką o stołki. Radni starają się uczepić władzy zębami jak wściekłe psy.
Na ostatniej sesji Rady Miasta wampiry z PO i ich pachołki z SLD zawarli zmowę, by bojkotować sesję Rady Miasta poświęconą wyborom władz dzielnicy na Pradze Północ. Celem manewru było przedłużenie narzuconego przez manipulacje polityczne PO zarządu komisarycznego.
W pustych salach Rady, znaleźliśmy powód do świętowania: długo oczekiwaną nieobecność naszych władz. Według nas, miasto byłoby o wiele lepszym miejscem, gdyby rajcy NIGDY nie przychodzili do pracy, a zamiast nich - sami mieszkańcy decydowaliby jak urządzić miasto. Radni i ich antyspołeczne decyzje są tylko przyczyną zniewolenia i doskonale możemy bez nich się obejść.
Podczas gdy politycy walczą o kontrolę nad naszymi wspólnymi zasobami i pieniędzmi, dla nas są oni tylko złodziejską, pasożytniczą klasą, która nie jest nam do niczego potrzebna. Większość społeczeństwa jest uśpiona w bierności przez demokrację przedstawicielską. Ale są jeszcze tacy, którzy patrzą politykom na ręce i nie dają sobą manipulować!
Zamiast radnych, wybieramy demokrację bezpośrednią, tworzoną razem z naszymi sąsiadami, otwartą i przejrzystą, działającą na korzyść całej społeczności lokalnej, a nie tylko na rzecz tych, którzy mają władzę i powiązania.
Politycy! Zostaliście w domu - więc już nie wracajcie!
Niech żyje oddolna organizacja i opór wobec narzuconej władzy!
Związek Syndykalistów Polski - Warszawa
Trwa wojna na górze. Politycy Platformy Obywatelskiej wykorzystują wszystkie znane sobie sztuczki, by utwierdzić się u władzy, a ich przeciwnicy polityczni z Prawa i Sprawiedliwości i Praskiej Wspólnoty Samorządowej nie zajmują się niczym innym, jak walką o stołki. Radni starają się uczepić władzy zębami jak wściekłe psy.
Na ostatniej sesji Rady Miasta wampiry z PO i ich pachołki z SLD zawarli zmowę, by bojkotować sesję Rady Miasta poświęconą wyborom władz dzielnicy na Pradze Północ. Celem manewru było przedłużenie narzuconego przez manipulacje polityczne PO zarządu komisarycznego.
W pustych salach Rady, znaleźliśmy powód do świętowania: długo oczekiwaną nieobecność naszych władz. Według nas, miasto byłoby o wiele lepszym miejscem, gdyby rajcy NIGDY nie przychodzili do pracy, a zamiast nich - sami mieszkańcy decydowaliby jak urządzić miasto. Radni i ich antyspołeczne decyzje są tylko przyczyną zniewolenia i doskonale możemy bez nich się obejść.
Podczas gdy politycy walczą o kontrolę nad naszymi wspólnymi zasobami i pieniędzmi, dla nas są oni tylko złodziejską, pasożytniczą klasą, która nie jest nam do niczego potrzebna. Większość społeczeństwa jest uśpiona w bierności przez demokrację przedstawicielską. Ale są jeszcze tacy, którzy patrzą politykom na ręce i nie dają sobą manipulować!
Zamiast radnych, wybieramy demokrację bezpośrednią, tworzoną razem z naszymi sąsiadami, otwartą i przejrzystą, działającą na korzyść całej społeczności lokalnej, a nie tylko na rzecz tych, którzy mają władzę i powiązania.
Politycy! Zostaliście w domu - więc już nie wracajcie!
Niech żyje oddolna organizacja i opór wobec narzuconej władzy!
Związek Syndykalistów Polski - Warszawa
No comments:
Post a Comment