22 października w Warszawie odbędzie się pikieta pod Sejmem organizowana przez środowisko imigranckie. Protest dotyczy abolicję dla osób nielegalnie przebywających na terytorium kraju. W tym samym dniu, nasi koledzy z grupy Priama Dija organizują także pikietę pod polską ambasadą w Kijowe.
Oświadczenie ZSP o abolicji dla imigrantów o nieuregulowanym statusie w RP
Związek Syndykalistów Polski domaga się natychmiastowej abolicji dla
wszystkich osób nazywanych "nielegalnymi", przebywających na terytorium tzw. "Rzeczpospolitej Polski" bez zezwolenia rządu.
Samo istnienie kategorii, takich jak "nielegalni imigranci" czy "nielegalni pracownicy" skazuje tych ludzi na życie i pracę w szarej strefie, gdzie panuje wyzysk i różne formy nadużyć. Tak są kryminalizowani ludzie, którzy chcą po prostu przeżyć i poszukują miejsca zamieszkania. W rzeczywistości, ten system sam w sobie jest kryminalny. Utrwala nielegalne warunki pracy i wzmacnia struktury mafijne, które czerpią ogromne korzyści finansowe z istnieniawszystkich osób nazywanych "nielegalnymi", przebywających na terytorium tzw. "Rzeczpospolitej Polski" bez zezwolenia rządu.
"nielegalnej" imigracji.
Uważamy wszystkie granice państwowe za sztuczne i wszystkie rządy za nieuprawnione. Nikt nie ma takiego prawa, by dzielić ludzi za legalnych i nielegalnych.
Pracownicy świata są podzieleni granicami i rządami, ale nasz interes jest wspólny. W naszym świecie, kapitał otworzył dla siebie wszystkie drogi swobodnego przemieszczania się po całym świecie. Dla biznesu - świat nie ma granic. Jednak ten sam system, ustanowiony na korzyść klasy wyzyskiwaczy, działa na szkodę pracowników, którzy są pozbawieni prawa do swobodnego przemieszczania się i wyboru miejsca, w którym chcą pracować. Naszym wspólnym interesem jest świat otwarty dla ludzi, a nie dla biznesu, świat w którym ludzie nie są zmuszeni do życia w nędzy. Nędzy, którą wytwarza globalny kapitał i globalna dominacja.
Niech żyje międzynarodowa solidarność pracownicza - ponad granicami!
Ojczyzną pracowników jest cały świat!
No comments:
Post a Comment